Wieża Ratuszowa Czyli jak w kawałku zabytku spędzić całe popołudnie.

Wieża Ratuszowa 

 Czyli jak w kawałku zabytku spędzić całe popołudnie. 


Wieża ratuszowa to tylko pozostałość po niegdysiejszym ratuszu, który w średniowieczu był najważniejszym miejscem spotkań władz miejskich w Krakowie. Przez lata był na przemian rozbudowywany i niszczony. Aż ostatecznie na początku lat 20-tych XIX wieku Ratusz został zburzony, zostawiając po sobie tylko samotną Wieżę.

Aby dziś odkrywać Wieżę Ratuszową mamy trzy możliwości do wyboru: Muzeum, Restaurację oraz Teatr.

Za niewielką opłatą (bilet ulgowy - 5zł, normalny -  7zł) można wyjść na wieżę. Schody są dość śliskie, wąskie i wysokie, więc ci mniejsi mogą mieć z nimi małe problemy. Generalnie jednak zdobycie Wieży przez dorosłych nie wymaga zbyt dużego wysiłku.

Zanim zaczniemy wspinać się na dość wysokie schody, warto sprawdzić poziom stężenia zanieczyszczeń powietrza. Smog potrafi naprawdę wszystko zepsuć.

Na najwyższym piętrze przygotowane są stanowiska widokowe, skąd można pooglądać krakowski Rynek z wysokości. Niestety wszystko oglądamy zamknięci w wieży. Nie ma możliwości wyjścia na balkon.

Następnym etapem odkrywania budynku jest zejście w podziemną cześć wieży, gdzie czekają na nas kolejne możliwości spędzenia czasu

W średniowieczu ratuszowe piwnice pełniły dwie funkcje: rozlewni piwa oraz więzienia i miejsca tortur. Dziś można tam nie tylko popić i smacznie pojeść (w Restauracji Ratuszowej), ale również w kameralnym towarzystwie (w Scenie pod Ratuszem) poddać się torturowaniu śmiechem fundowanym przez aktorów z Teatru Ludowego.

Osobiście mogę polecić spektakl "Wszystko o kobietach". Fantastyczne trio aktorskie przedstawiające najprzeróżniejsze wcielenia kobiet. Łzy, śmiech i sporo życiowych przemyśleń. Tyle emocji w jednym spektaklu! To może dziać się tylko w piwnicy Ratusza, w miejscu gdzie na tak małej powierzchni tak wiele się dzieje. 
























***

0 komentarze: