WHIPLASH - Najlepszy film roku!

WHIPLASH - Najlepszy film roku!


Po nominacjach do Oscarów 2015 w Polsce zawrzało..

I faktycznie trzeba przyznać, że był to dobry rok dla Polskiego kina. Dwie nominacje dla "Idy", dwie nominacje na filmy dokumentalne "Joanna" i "Nasza klątwa" i co przyznam zaskoczyło mnie najbardziej, nominacja w kategorii Kostiumy dla Anny Sheppard, która okazała się być Polką :) Konkurencja spora ("Grand Budapest Hotel", "Tajemnice Lasu") ale ja jestem dobrej myśli i wiem, że Ania wygra. 






Celem mojego postu nie były jednak polskie nominacje lecz, moim zadaniem, najlepszy film ubiegłego roku, czyli Whiplash. 

To film, który przez cały czas trwania trzyma w napięciu, zaskakuje ciągłymi zwrotami akcji i do ostatniej minuty nie pozwala widzowi przewidzieć finału. Generalnie rzecz ujmując, można powiedzieć, że Whiplash jest o motywacji i walce z samym sobą, o poświęceniu się dla pasji i o na prawdę dobrej muzyce jazzowej (Mój ulubiony utwór z tego filmu to Caravan). 


W Whiplashu można również podziwiać niesmowicie dobrą grę aktoraską J.K. Simmonsa wcielającego sie w postać dyrygenta Fletchera, za którą nota bene też został nominowany do Oskara w kategorii Najlepszy aktor drugoplanowy. 








Oficjalnie zwycięzców oskarowych poznamy dopiero za miesiąc, 22 lutego, ja natomiast mam już swojego zwycięzcę. :D










Musicie to zobaczyć i usłyszeć! 

***

0 komentarze: