Park Decjusza

Park Decjusza 

 

Gdy potrzebujecie powdychać trochę świeżego powietrza, a nie macie możliwości albo czasu na to żeby opuścić miasto, to wybierzcie się do któregoś z naszych pięknych parków. W Krakowie znajdziecie ich kilkadziesiąt(!), więc jest w czym wybierać. Choć spora część z nich jest trochę zaniedbana i nasiąknięta poprzednią epoką, to nie o chodniki i huśtawki chodzi, lecz o drzewa, które oczyszczają to wstrętne, zasmodzone powietrze. 

Jednym z nich jest Park Decjusza na Woli Justowskiej w dzielnicy Zwierzyniec. Możemy o niego zahaczyć w drodze do ZOO, czy na Kopiec Kościuszki (przejeżdża tędy kilka autobusów miejskich np. 152, 102, 292) lub na przykład pojechać tam rowerkiem z centrum miasta przez błonia i wzdłuż rzeki Rudawy. Ja wybrałam tą ostatnią opcję i moim zdaniem to jedna z najlepszych tras spacerowo-rowerowych w Krakowie! Jazda wzdłuż Rudawy zdecydowanie bardziej przypomina mi przejażdżkę po spokojnej wiosce, niż po mieście zamieszkałym przez prawie milion ludzi. Ale o tym może przy okazji innego posta. :)

Park sam w sobie niewiele różni się od pozostałych. Są ścieżki, ławeczki, huśtawki i zakamarki, w których dzieci chowają się przed rodzicami. Jest jednak coś co go wyróżnia spośród pozostałych kilkudziesięciu - Willa Decjusza.  Ten renesansowy pałacyk,  ma już prawie 500 lat! I jeśli wydaje się Wam dziwnie znajomy to prawdopodobnie dlatego, że to właśnie tutaj, w Klinice Piękna pracowała główna bohaterka serialu Julia, kręconego parę lat temu w Krakowie. Ale niestety, Drogie Panie, nie zrobimy sobie tutaj żadnego zabiegu upiększającego, gdyż w rzeczywistości mieści się tutaj Stowarzyszenie Willa Decjusza, Centrum Konferencyjne oraz Restauracja. Co najwyżej możemy przyjść tu na kolację, zorganizować szkolenie, wystawę, konferencję, sesję zdjęciową lub przyjęcie weselne. Tylko tyle i aż tyle.

 

Willa Decjusza w XIX wieku 


W Parku poza willą są jeszcze inne ciekawe budynki i budyneczki: Dom Łaskiego, Dom Erazma (hotel), Galeria Rzeźby prof. B. Chromego (utworzone w muszli koncertowej) oraz znany pomnik Piwnicy pod Baranami przed wejściem do galerii. 

Powrót do centrum miasta oczywiście tą samą wspaniałą trasą wzdłuż Rudawy. Cisza, spokój, szum rzeczki, wyboista ścieżka, słoneczko i wiaterek. A na koniec podróży lody :D na Starowiślnej oczywiście.


Galeria Rzeźby prof. Bronisława Chromego
http://www.bronislawchromy.pl/













Restauracja w Willi Decjusza










***



0 komentarze: